Do adopcji
Burlon
Wielkość: Średni
Wiek: Dorosły (2016)
Płeć: Samiec
Zachowanie: inteligentny, dominujący, przejawiający agresję
Wspomóż:
Jeśli chcesz adoptować tego zwierzaka, prosimy o złożenie ankiety przedadopcyjnej
Ankieta przedadopcyjna~ nr. rejestru: 273/21 ~
- Rok urodzenia: ok. 2016
- Wielkość: średni
- Usposobienie: inteligentny, dominujący, przejawiający agresję
- Stosunek do psów: nie polecamy
- Stosunek do dzieci: nie polecamy
- Wymagania: dom z ogrodem / mieszkanie
WAŻNE: Historia zachowań agresywnych. Wskazane doświadczenie (nie jako pierwszy pies), ew. praca z behawiorystą.
Niewykluczone odbycie kilku wizyt zapoznawczych w schronisku.
- Wykastrowany, zaczipowany, zaszczepiony + książeczka zdrowia
Burlon do schroniska trafił z domu, w którym mieszkał całe życie.
Aż od szczeniaka
, do roku 2021…


Od czasów jego młodości właściciele zmagali się z agresją u Burlona.
Próbując rozwiązać sytuację na własną rękę, ataki na nich tylko się pogorszyły. 

Nie widząc innego rozwiązania, przy tak silnych problemach z agresją, zamknęli Burlona w małym boksie na podwórku, gdzie nie miał już kontaktu z żadnym człowiekiem. 

Niestety nie było to wystarczającym rozwiązaniem, ponieważ bali się go tak bardzo, że nie chcieli już go zachować. Zrezygnowani, zgłosili się po pomoc.
W taki sposób, Burlon trafił do schroniska z łatką psa agresywnego
, gdzie rozpoczął swoją socjalizację z wolontariuszką.

Przy niej, nasz szorściak stał się zupełnie innym psem. Zaczął zachowywać się jak pupilek
, uśmiechać, pieścić i cieszyć życiem!

Został uczestnikiem naszych sobotnich spacerów, gdzie dzielnie maszeruje u boku wszystkich odwiedzających. 
Burlon wielbi spacery, jest łasy na smaczki i nieźle wychodzi mu ich wyłudzanie. 



Jak na szorściaka przystało, jest pewny siebie, dziarski i potrafi dominować. 



Mimo zaskakujących postępów i zmian, Burlon nadal miewa momenty agresji.
Zauważyliśmy także, że potrafią one występować z zazdrości oraz chęci „obrony” znanej mu i zaufanej osoby.
Do tej pory, nie zaatakował nikogo w schronisku, lecz miał kilka momentów, w których dominował człowieka oraz dawał sygnały ostrzegawcze przed atakiem. 

Można zrobić pupilka z „diabełka”
, czego przykładem jest jego relacja z wolontariuszką, z którą pracuje! Oraz jego zachowanie przy rutynowych spacerach w soboty.

Lecz jest to pies, który wymaga stanowczości, zdecydowanego podejścia i świadomości jego problemów. Nie można się go bać, ani prowokować nasilenia takich zachowań panicznymi reakcjami. 



Dlatego tak ważne jest by trafił do człowieka doświadczonego, stanowczego i gotowego na pracę z behawiorystą oraz w domu.
Ze względu na jego stan psychiczny, nie może zamieszkać z dziećmi.
W przypadku Burlona, niewykluczone jest odbycie kilku wizyt zapoznawczych w schronisku.
Ten nieduży szorściak zasługuje by w końcu dostać sprawiedliwą szansę w życiu.
Jest przygotowany weterynaryjnie do adopcji – zaszczepiony, zaczipowany, wykastrowany.